Podczas Powstania Wielkopolskiego do największych walk w okolicy Paterka doszło 6 i 7 lutego 1919 r. Zginęło wówczas co najmniej kilkunastu powstańców. Pamięć ich uhonorowano pomnikiem zbudowanym w roku 1922 ze składek mieszkańców. Stanął w rozwidleniu szos do Kcyni i Szubina. Po zniszczeniu go przez Niemców został odbudowany w roku 1946.
Na kilkustopniowej, zwężającej się schodkowo podstawie z kostki granitowej umieszczono tablice pamiątkowe. Na jednej z nich zacytowano fragment wiersza anonimowego powstańca „BO WCIĄŻ W KOŁO SŁYSZYMY – I W GROBIE NAM SIĘ ŚNI – ŻE TO CO NIE ZGINĘŁO – WYROSŁO Z NASZEJ KRWI”. Całość zwieńczona była trzema czerwonymi tarczami z sylwetką białego orła.
Skrzyżowanie, na którym stał pomnik, było bardzo ruchliwe i często dochodziło tam do groźnych wypadków komunikacyjnych, w związku z czym w 2010 r. podjęto decyzję o budowie w tym miejscu ronda. Pomnik został zdemontowany, ale po zakończeniu inwestycji wrócił na swoje miejsce. Dziś stoi na środku ronda. Został także odnowiony. Po raz trzeci odsłonięto go w 93. rocznicę walk o Paterek (luty 2012 r.)