Kim była Maria Konopnicka, żadnemu Polakowi tłumaczyć nie trzeba. Mniej wiadomo o jej dzieciach, których miała ośmioro, w tym cztery córki: Zofię, Helenę, Laurę i zmarłą w wieku niemowlęcym Stefanię. Relacje poetki z córkami były były bardzo skomplikowane i burzliwe. Najstarsza z nich, Zofia, otrzymała staranne wykształcenie, kończąc z wyróżnieniem Instytut Panien Polskich Hotelu Lambert w Paryżu i uzyskując dyplom nauczyciela języka francuskiego. Zawodowo udzielała się jako guwernantka i nauczycielka. Po śmierci matki wróciła do dworku w Żarnowcu i poświęciła się pielęgnowaniu spuścizny po swojej matce. Angażowała się się również w działalność konspiracyjną, a jej mąż został aresztowany przez gestapo i stracony w obozie w Auschwitz. Przed śmiercią w 1956 roku Zofia przekazała dworek w Żarnowcu narodowi polskiemu.
Druga córka, Helena, została niemal zapomniana przez historię. Nie zachowały się jej żadne zdjęcia. Wiadomo, że popadła w konflikt z prawem. Była również skonfliktowana z matką do tego stopnia, że Maria Konopnicka wyrażała żal, że jej córka nie popełniła samobójstwa. Podejrzewa się, że przyczyną problemów były zaburzenia psychiczne. Nie jest znana data śmierci oraz miejsce pochówku Heleny.
Laura również była skonfliktowana z matką, która nie akceptowała jej życiowych wyborów. Zbuntowana córka poświęciła się aktorstwu i działalności artystycznej. Występowała na scenach w Warszawie, Lwowie i Krakowie zdobywając uznanie publiczności. Po śmierci matki Laura zamieszkała wraz siostrą Zofią w Żarnowcu, wspomagając ją w pielęgnowaniu pamięci po naszej wybitnej poetce. Zmarła w 1935 roku.
Zofia i Laura spoczywają we wspólnej mogile na cmentarzu parafialnym w Jedliczu. Bardzo skromny, otoczony zielenią i metalowym parkanem grób, znajduje się przy głównej cmentarnej alei. Pomiędzy nagrobkami ustawiony jest kamienny krzyż z inskrypcją “ODDANE / BOGU I ZIEMI / AVE MARIA”