Zrozumiałym wydaje się, że na Dolnym Śląsku zabytkom trudniej zyskać miano atrakcji regionu ze względu na przeogromną spuściznę kulturową odziedziczoną po minionych pokoleniach. Miejsc godnych zobaczenia jest mnóstwo. Nie sposób jednak zrozumieć, dlaczego arcyciekawy dwór z lat 1570-1571, stojący w Nawojowie Łużyckim tuż przy drodze nr 357, nie wzbudza zainteresowania. Winą być może jest to, że zabytku w żaden sposób nie oznakowano.
Dwór chowa się za całkiem przeciętnie wyglądającym kościołem. Aby zobaczyć, uznawane za najpiękniejsze na Dolnym Śląsku renesansowe krużganki, należy wejść na teren przykościelny. Świątynia, mocno przebudowana po zniszczeniach ostatniej wojny, mieści się w dawnej kaplicy dworskiej. Na jej zapleczu znajduje się dawny dziedziniec, otoczony dwoma ocalałymi skrzydłami dworu. Dwukondygnacyjne krużganki wspierają się na kamiennych kolumnach. Balustrady i zwieńczenia łuków ozdabiają misterne piaskowcowe płaskorzeźby.
To prawdziwa perła renesansowej architektury. Obiekt pozostaje niezabezpieczony i powoli niszczeje.