Dwóch chemików, jeden fizyk i ekonomista - to uczeni urodzeni we Wrocławiu, których uhonorowano Nagrodą Nobla. Jednym z nich był Fritz Haber (1868-1934), laureat w dziedzinie chemii nagrodzony w 1918 r. za prace nad syntezą amoniaku. Uczony był postacią wielce kontrowersyjną. W okresie I wojny światowej tak bardzo zasłużył się ojczyźnie, że trafił na listę zbrodniarzy wojennych. Stał na czele zespołu chemików pracujących nad bojowymi środkami chemicznymi. Ataki chemiczne przeprowadzone pod Bolimowem na froncie wschodnim i Ypres w Belgii to efekt "osiągnięć" Fritza Habera. Prawdopodobnie otrzymanej w 1918 r. nagrodzie i osiągnięciom w dziedzinie badań nad nawozami sztucznymi uczony zawdzięczał to, że nie stanął przed trybunałem wojennym. Bilans dokonań Habera skłonił twórców ratuszowej galerii wielkich wrocławian do umieszczenia w niej jego popiersia.
Wrocławianinem był także słynny fizyk Max Born (1882-1970). Nagrodę Nobla otrzymał w 1954 r. za wybitne zasługi w dziedzinie mechaniki kwantowej. We Wrocławiu Max Born jest dziś patronem jednego z placów w Śródmieściu. Na ścianie budynku, w którym mieszkał, przy pl. Wolności 4, znajduje się ponadto tablica pamiątkowa z płaskorzeźbą przedstawiającą uczonego.
Friedrich Bergius (1884-1949) urodził się w Złotnikach, osiedlu położonym w zachodniej części Wrocławia. Był chemikiem, któremu udało się drogą destylacji otrzymać benzynę syntetyczną z węgla. Nagrodę Nobla za to osiągnięcie otrzymał w 1931 r.
Najmłodszym wrocławskim noblistą jest Reinhard Selten. Urodził się w 1930 r. W 1994 r. jego prace z zakresu teorii gier wyróżniono nagrodą w dziedzinie ekonomii.
Żadne inne miasto w Polsce, a także niewiele na świecie, może się poszczycić tak wieloma laureatami Nagrody Nobla. Poza urodzonymi tutaj naukowcami wielu innych w mieście uczyło się lub uczyło innych. Dowodzi to niezwykle silnej pozycji wrocławskiego Uniwersytetu Śląskiego im. Fryderyka Wilhelma, który działał do 1945 r. Jak dotąd dzisiejszy Uniwersytet Wrocławski, czyli lwowski Uniwersytet Jana Kazimierza przeniesiony nad Odrę, nie dochował się żadnego laureata tej prestiżowej nagrody.