Niewielkie wzniesienie zwane Pólkiem od niepamiętnych czasów zawsze wyróżniało się zimą wśród białych pól, bowiem pokryte było zieloną trawą. Legenda głosi, że na początku XIII w. odpoczywała w tym miejscu św. Jadwiga, patronka Śląska, pielgrzymująca do Krakowa. Niedługo potem pewnej wrześniowej nocy pasterze ujrzeli nad "Pólkiem" słup jasności, od którego rozchodziły się promienie. Słychać było też prześliczny śpiew aniołów. Kiedy zjawisko to powtórzyło się za rok o tej samej porze, dziedzic Bralina postawił tutaj krzyż.
Według innej legendy na to miejsce przenosił się kilkakrotnie w cudowny sposób obraz Matki Bożej z kościoła parafialnego w Bralinie. W efekcie tych wydarzeń wzniesiono tu niewielki drewniany kościół. W 1630 r., podczas epidemii cholery, na Pólku zostało uzdrowionych 10 osób, które w podzięce ślubowały, że przyczynią się do budowy większego kościoła.
Nowy, do dziś istniejący drewniany kościół ukończono w 1711 r. Zbudowano go na planie równoramiennego krzyża, ale jego ramiona mają formę trapezu. Jest to jedyne tego typu rozwiązanie w Polsce. Równie nietypowo, bo pośrodku kościoła umieszczono ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej z Dzieciątkiem, stojącej na półksiężycu wspartym na smoku. Dla licznie przybywających tu pielgrzymów wybudowano krużganki otaczające kościół z trzech stron.