Ze Smarżowej pochodził Jakub Szela, przywódca chłopskiej rebelii w 1846 r. Przez ćwierć wieku kierował oporem chłopów z rodzinnej wsi przeciwko dziedzicom Boguszom, którzy wymuszali uciążliwe pańszczyzny i zabierali grunty. Tę ich nienawiść do szlachty wykorzystali Austriacy. Wiedząc o planowanym przez szlachtę wybuchu ogólnonarodowego powstania, obiecali chłopom zniesienie pańszczyzny i wysokie nagrody za pojmanie niedo-szłych powstańców.
Sam Jakub Szela był odpowiedzialny za śmierć 23 osób z Siedlisk i Smarżowej, należących do znienawidzonej przez niego rodziny Boguszów. Ale rozpoczęta przez Szelę akcja wymknęła się spod kontroli austriackich władz. Wieśniacy z powiatu tarnowskiego zaczęli napadać na dwory i w bestialski sposób zabijać ich mieszkańców. Niedługo później pogrom rozszerzył się, obejmując całą zachodnią i środkową Galicję. Jego ofiarą padło ok. 470 rodzin. Wyrzynano nie tylko szlachtę, w okolicy Bochni atakowano wszystkich bez wyjątku austriackich urzędników. W ciągu niecałych trzech tygodni zamordowano ok. 1500 osób.