Między Przeworskiem a Dynowem kursuje jedna z nielicznych już w Polsce kolejek wąskotorowych. Linię o długości 46 km wybudowano w latach 1900-1904. Szerokość toru wynosiła 760 mm. Właścicielem stało się Towarzystwo Akcyjne Kolei Przeworsk - Dynów. Głównym zadaniem kolejki był dowóz buraków do cukrowni założonej w Przeworsku przez księcia Lubomirskiego. Wagonikami wożono również drewno, żwir, kamień i produkty rolne. Kolej przetrwała zawieruchę dwóch wojen światowych, gdy była wykorzystywana do transportu broni i ewakuacji wojsk.
W Polsce Ludowej szczęśliwie uniknęła losu wielu innych linii, rozebranych z powodu nierentowności. Dziś, uratowana od zagłady, służy głównie turystom. Jej trasa biegnie wśród malowniczych wzgórz, przez stare miejscowości takie jak Kańczuga, Jawornik Polski, czy lokowane w 1377 r. na prawie wołoskim Hadle Szklarskie. Godne uwagi są kolejowe mosty i urokliwe budynki stacyjne.
Największą atrakcją na trasie jest jednak tunel, dzięki któremu pociąg pokonuje wał wzniesień między dolinami rzek Mleczki i Sanu, czyli między Kotliną Sandomierską a Pogórzem Dynowskim. To jedyny w Polsce, a najdłuższy w Europie tunel kolei wąskotorowej. Ma 602 m długości. Obmurowany kamieniem i przykryty 30-metrową warstwą ziemi, stanowi ciekawy przykład umiejętności i pracowitości dawnych mieszkańców - większość prac wykonywano bowiem ręcznie. Niezwykłe wrażenie sprawiają wagony niknące nagle w zboczu góry. Po wyjeździe z tunelu kilkunastominutowy postój pozwala podróżnym na dokładne obejrzenie tego oryginalnego dzieła sztuki inżynieryjnej.
Przeworska Kolej Dojazdowa, bo tak brzmi jej oficjalna nazwa, została wpisana do rejestru zabytków województwa przemyskiego. W sezonie kursy odbywają się w soboty i w niedziele. Przejazd z Przeworska do Dynowa trwa ok. 3 godz.