Budowę elektrowni "Kamienna" ukończono w 1903 r. To jedna z najstarszych na świecie hydroelektrowni, działająca dzięki spiętrzeniu wód Drawy zaporą ziemną. Moc elektrowni wynosi niecały 1 megawat (moc największej polskiej elektrowni - "Bełchatów" to 4,5 tys. megawatów). Ten zabytek energetyki znajduje się w granicach Drawieńskiego Parku Narodowego i jest jedną z jego atrakcji turystycznych.
Mimo że ma ponad 100 lat, nadal działa, a wiele jej urządzeń, utrzymywanych w nienagannym stanie, pochodzi z przełomu XIX i XX w. Zalicza się do nich serce zakładu - turbiny Francisa wyprodukowane przez zakład Escher Wyss & Co. z Ravensburga. W niewielkiej hali wirują koła zamachowe generatorów, opatrzone starym logo potentata rynku elektrotechnicznego - firmy AEG. Wśród starych, ale wciąż przydatnych urządzeń pomiarowych (woltomierzy, amperomierzy) widać dwie żarówki pełniące funkcję sygnalizatorów. To rówieśniczki elektrowni - służą nieprzerwanie od 1903 r. Na jednym z okien zakładu, dobrze widocznym od strony zapory, pozostała pamiątka z czasów jego budowy. Nie wiadomo, czy szyba z autografem szklarza dotarła nad Drawę z dalekiej Badenii, czy majster pracował w Głusku. Rzemieślnik uwiecznił swój udział w powstaniu elektrowni wydrapując podpis w szkle: Karl Deuschle(?) Ravensburg Juli 1903.
Obsługa zakładu nie ma obowiązku udostępniać go zwiedzającym, a jednak to robi. Panowie energetycy z dyżurującej obsady, grzecznie poproszeni, wyjaśniają, jak funkcjonuje hydroelektrownia i do czego służą poszczególne mechanizmy. Aby tu trafić, należy za domami na skarpie skierować się w lewo do schodków prowadzących w kierunku zapory.