Ziemie piastowskiej Polski leżały w dorzeczu Wisły i Odry. Ponieważ rzeki były wtedy głównymi szlakami, ówcześni władcy postanowili połączyć oba dorzecza w jeden system. Najlepszym miejscem na realizację tego przedsięwzięcia był rejon między jeziorem Gopło a Wisłą, gdzie odległość do pokonania wynosi ok. 40 km,a teren jest płaski i podmokły. W czasie wiosennego przyboru wód obszar ten, zwany Bachorze, był całkowicie zalany i można było przeprawić się tędy łodzią - warto byłoby to zobaczyć.
Na rozkaz polskich władców podjęto prace nad pogłębieniem koryta płynących tu niewielkich rzek i połączeniem ich w system umożliwiający żeglugę przez cały rok. Prace były żmudne i często przerywane, bowiem były to niespokojne czasy rozbicia dzielnicowego. Mało też wiadomo o tej największej średniowiecznej budowli hydrotechnicznej w Polsce, a to przecież ciekawe miejsce. Najstarsza wzmianka o drodze wodnej przez Bachorze pochodzi z 1297 r. Za czasów króla Przemysła II u ujścia Zgłowiączki do Wisły powstała wtedy osada służebna o nazwie Korabniki. Jej mieszkańcy budowali korabie - płaskodenne statki mogące pokonać płytki kanał przecinający Bachorze.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła kujawsko-pomorskie