Około 0,5 km na południe od Bolimowa, w dolinie Rawki stoją betonowe pomniki absurdu planowej gospodarki socjalistycznej. Są nimi nieukończone fragmenty mostów tkwiące w trawach nadrzecznych łąk. Natomiast 2,6 km na wschód od Bolimowa, wśród pól wsi Joachimów-Mogiły znajduje się jednokilometrowy odcinek jednej jezdni autostrady, która nigdy nie dotarła do wspomnianych wcześniej mostów. A 3,5 km na wschód, pod Nową Wsią sterczy w polu nikomu niepotrzebny betonowy wiadukt.
Owe dziwolągi to nieukończone elementy autostrady A2 budowanej w drugiej połowie lat 70. XX w. z myślą o obsłudze aut sunących do Moskwy na igrzyska olimpijskie w 1980 r. Okrojone na skutek politycznych zawirowań igrzyska i równie okrojony budżet ledwo dyszącego PRL-u schyłku lat 70. sprawił, że "olimpijka" utknęła nad Rawką na 30 lat. Już niedługo dotrze tutaj nowa A2, która zapewne usunie ślady starej, dlatego warto niezwłocznie odwiedzić te miejsca.
Wycieczka tutaj (obowiązkowo całą rodziną) przyniesie częściową odpowiedź na pytanie, gdzie się podziały pieniądze naszych dziadków lub rodziców...