Augustyn Gorzeński, właściciel Dobrzycy, był posłem na Sejm Czteroletni i współtwórcą Konstytucji 3 maja. Bronił jej, biorąc udział w insurekcji kościuszkowskiej. Był też masonem - miał siódmy stopień wtajemniczenia i był kawalerem Różanego Krzyża. Chcąc stworzyć odpowiednie miejsce dla zgromadzeń loży masońskiej, wzniósł pałac zaprojektowany przez wybitnego architekta Stanisława Zawadzkiego. Na życzenie właściciela pałac zyskał niepowtarzalną bryłę, bowiem swym rozplanowaniem nawiązuje do symboliki masońskiej.
Jego dwa skrzydła różnej długości ustawione są do siebie pod kątem prostym. Jest zbudowany na planie węgielnicy masońskiej, która w rytuale wolnomularskim była, obok cyrkla i Biblii, trzecim najważniejszym symbolem Prawa i Obowiązku. Na skrzyżowaniu piętrowych skrzydeł architekt zaplanował czterokolumnowy portyk toskański osłaniający wejście.
Pałac stoi w otoczeniu malowniczego parku krajobrazowego, w którym rośnie rzyrodnicza atrakcja - platan o obwodzie ponad 960 cm, ponoć najgrubszy w Europie. Podobno posadził go Augustyn Gorzeński, aby uczcić uchwalenie Konstytucji 3 maja.