Przy ul. Króla Batorego 4 w Raciborzu znajduje się secesyjna kamienica wolno stojąca, kiedyś była tzw. zakończeniem pierzei, po 1945 roku, przypuszczalnie w wyniku działań wojennych-jest tylko wolno stojącym budynkiem. Można się domyślać, że ta budowla, podobnie, jak okoliczne budynki, została uszkodzona, jednak ją udało się uratować i przywrócić dawny wygląd w 80, może w 90%, gdyż jak wiadomo, Racibórz pełnił funkcję tzw. twierdzy, podobnie jak Nysa, czy Wrocław - i w wyniku oblężenia w dużej mierze ucierpiała jego zabudowa, a został zdobyty dopiero 31.03.1945 roku, po dwumiesięcznym obleganiu przez oddziały radzieckie. Opisywana kamienica zachowała kilka szczegółów architektonicznych, potwierdzających na jej secesyjne pochodzenie.
W narożu budowli widać tzw. akcentowanie w formie wykusza, a miejscami tzw. pseudoryzality. Górne kondygnacje są nieco bardziej wzbogacone, m. in. lizenami, płycinami i ściankami szczytowymi we wspomnianym wykuszu, które wypełnione są motywami roślinnymi ( winorośl, liście, owoce kasztanowca itp. ), albo tzw. elementami antropomorficznymi w postaci kobiecych główek. Portal wejściowy jest półokrągły, profilowany. Nad otworem drzwiowym widać świetlik w kształcie nerki, otoczony obramieniem z motywem roślinno-geometrycznym. Klucz obramienia lub inaczej zwornik-bo trudno nazwać je typowym sklepieniem, a może....”przybrał” postać maszkaronu.
Jego twarz może niejednemu kojarzyć się z.....nauczycielem od historii, matematyki, czy z którymś z polskich posłów.....A poważnie, postać maszkaronu może miała odstraszać tzw. „złe duchy” z domu, podobnie, jak te widniejące na niejednej wieży kościelnej w stylu neogotyku, czy oryginalnego gotyku. Kamienica jest nieco zmieniona, być może w wyniku odbudowy powojennej lub niedawnego remontu. Szkoda, że „źródła” pisane nie podają, kto był budowniczym budowli i jej właścicielem. Jednak kamienica charakteryzuje się skromną secesją, bo w porównaniu do tych np. katowickich, w szczególności przy ul. A. Mickiewicza, jest to nad wyraz ubogi przykład secesji.