Historia Łazienek Królewskich jest związana z Jazdowem, gdzie już w XIII w. znajdowała się siedziba książąt mazowieckich (zanim przeniesiono ją na Zamek Królewski). Po włączeniu Mazowsza do Korony (1526) Jazdów w 1548 r. stał się własnością królowej Bony. Wybudowano tu wtedy drewniany dwór (na północ od dzisiejszego Zamku Ujazdowskiego), a także urządzono zwierzyniec. W XVII w. od kolejnego właściciela majątek kupił marszałek wielki koronny Stanisław Herakliusz Lubomirski. W lesie, będącym pozostałością zwierzyńca, Lubomirski wystawił dwa pawilony wypoczynkowe: ermitaż i łazienkę. Ermitaż istnieje do dzisiaj (w tzw. Łazienkach Północnych, za ul. Agrykoli), natomiast łazienka - zaprojektowana przez Tylmana z Gameren - została wspaniale wkomponowana w mury pałacu Na Wodzie. To od niej cały zabytkowy kompleks nazywa się Łazienkami.
W 1764 roku Jazdów stał się własnością nowo wybranego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Król, wielki miłośnik i znawca sztuki, wraz z zespołem architektów (Dominik Merlini, Krystian Kamsetzer), malarzy (Marceli Bacciarelli, Jan Bogumił Plersch), dekoratorów i rzeźbiarzy (André Le Brun, Franciszek Pinck) zaprojektował swoją nową, letnią rezydencję - dawny zwierzyniec przekształcono w park ozdobiony licznymi rzeźbami, a łazienkę Lubomirskiego przebudowano na pałac Na Wodzie (pałac Na Wyspie), gdzie zamieszkał król. To tutaj (w sali jadalnej) odbywały się słynne "obiady czwartkowe", na których spotykały się wybitne osobistości polskiego oświecenia, m.in. Ignacy Krasicki, Wojciech Bogusławski, Hugo Kołłątaj, Jan i Jędrzej Śniadeccy.
Poza tym wystawiono klasycystyczne budynki: Biały Dom (willę, w której mieszkały królewskie siostry i Elżbieta Grabowska - królewska faworyta, a także czasowo - incognito - król Francji Ludwik XVIII po ucieczce z kraju), pałac Myślewicki (podarowany później przez króla księciu Józefowi Poniatowskiemu, którego monogram JP do dziś widnieje nad wejściem), Wielką Oranżerię z teatrem zbudowanym z drewna, które zapewnia doskonałą akustykę (obecnie Stara Pomarańczarnia), Wielką Oficynę (obecna Podchorążówka, gdzie znajduje się Muzeum Wychodźstwa Polskiego, a dawniej mieściła się kuchnia, potem zaś Szkoła Podchorążych), Wodozbiór (rezerwuar), pawilon Trou-Madame (przebudowany w 1830 r., obecnie Nowa Kordegarda, gdzie działa kawiarnia Trou-Madame, której nazwa nawiązuje do XVIII-wiecznej gry), Starą Kordegardę (siedzibę straży królewskiej), a także Teatr na Wyspie, ze stałą dekoracją wzorowaną na ruinach antycznego teatru w Herculanum (widownia teatru ma aż 1500 miejsc, latem odbywają się tu przedstawienia plenerowe).
W 1817 r. Łazienki stały się własnością carów rosyjskich. Wybudowano wówczas Nową Pomarańczarnię (znajduje się tu restauracja Belvedere), Świątynię Diany i Świątynię Egipską oraz cerkiew (rozebraną po II wojnie światowej).
Warto pamiętać, że to właśnie w Łazienkach, w Szkole Podchorążych zawiązało się sprzysiężenie pod wodzą Piotra Wysockiego, co doprowadziło do wybuchu powstania listopadowego w 1830 r.
W 1939 r. podczas obrony Warszawy Łazienki Królewskie zostały poważnie zniszczone, ponieważ stacjonowała tu artyleria przeciwlotnicza. W czasie okupacji park był zamknięty dla Polaków. Po upadku powstania warszawskiego Niemcy podpalili wnętrze pałacu Na Wodzie. Spłonął wtedy cały wystrój - malowidła, posadzki, dekoracje, żyrandole oraz stropy. W murach pałacu hitlerowcy wywiercili około tysiąca otworów na dynamit, ale na szczęście nie zdążyli już wysadzić go w powietrze. Po powojennej odbudowie zabytkowe wnętrza pałacu Na Wodzie, Białego Domu, Starej Pomarańczarni i pałacu Myślewickiego zostały udostępnione zwiedzającym.
W Łazienkach warto zobaczyć pomnik Fryderyka Chopina dłuta Wacława Szymanowskiego, wystawiony w 1926 r. Przetopiony w czasie wojny przez Niemców, po jej zakończeniu został zrekonstruowany. Przed pomnikiem, wśród róż i pięknej zieleni, przez cały sezon letni można posłuchać koncertów chopinowskich. Koncerty odbywają się także w Starej Pomarańczarni oraz zabytkowym amfiteatrze ze sceną na wyspie.
Ciekawą postacią związaną z Łazienkami Królewskimi był prof. Marek Kwiatkowski (zmarł w 2016 r.) - ich wieloletni dyrektor, mianowany na to stanowisko w 1960 r. Profesor mieszkał w Łazienkach i był bardzo z nimi związany. To w dużej mierze dzięki jego staraniom i miłości do Warszawy, Łazienki pomimo upływu lat zachowały swoją niezwykłą, nieco staroświecką atmosferę.
Wstęp do wszystkich obiektów jest bezpłatny w piątki.
www.lazienki-krolewskie.pl