Duchy w kościele
Gotycki kościół Nawiedzenia NMP (XV w., przebudowany 1600, wieża 1842).
Stojący na środku placu na niewielkim wzniesieniu XV-wieczny kościół w Gardnie Wielkiej skrywa podobno w swych podziemiach wiele tajemnic. Popularna jest we wsi opowieść o dwóch mężczyznach, którzy kilka lat po wojnie weszli do podziemi kościoła i na wiele godzin uwięziła ich tam tajemnicza siła. Przerażonych poszukiwaczy przygód, a może pirackich skarbów Braci Witalijskich uwolnił proboszcz. Wkrótce w kościele pojawił się duch, rozgniewany wyniesieniem z podziemi kościoła nagrobnej płyty Bandemerów - jednego ze znamienitszych miejscowych rodów.
Nie wiadomo, czy to ten sam duch pojawił się ponownie w ostatnim roku XX w. i przemierzał z głośnym stukaniem balkon, do którego właśnie budowano nowe schody. Donosiły o tym wszystkie media. Proboszcz nie potwierdzał obecności nieziemskich przybyszy, ale dla miłośników opowieści niesamowitych kościół w Gardnie to bardzo ciekawe miejsce.