O podniebienie i syte brzuchy gości odwiedzających miasto zaczęto dbać w Słupsku już w zamierzchłych latach 70. XX w. Pod koniec 1969 r. na przedmieściu powstała słynna "Karczma pod Kluką". Ojcem jej sukcesu był dyrektor Słupskich Zakładów Gastronomicznych - Tadeusz Szołdra. Karczmę wyposażono w meble wzorowane na oryginalnych ludowych sprzętach z regionu słupskiego, kelnerki ubrano w regionalne stroje, potrawy podawano w naczyniach zdobionych motywami kaszubskimi, oczywiście na obrusach z kaszubskim haftem. Wszystkie elementy wystroju karczmy konsultowano ze słupskimi etnografami.
Ambicją Tadeusza Szołdry było stworzenie lokalu regionalnego nie tylko pod względem wystroju. Chciał, by w "Karczmie pod Kluką" serwowano także regionalne słowińskie potrawy. I tu napotkał prawdziwe trudności. Były to czasy, gdy przygotowywanie potraw w lokalach gastronomicznych całej Polski zostało znormalizowane przepisami zawartymi w vademecum Kucharz Gastronom. By móc uraczyć gości wspaniałymi polewkami: kminkową, kaszubską, wątrobianą czy słynną orzechową z pulpecikami albo zrazami słowińskimi, baraniną czołpińską czy rybą łebską, konieczna była wizyta w Ministerstwie Handlu i Usług w Warszawie. Szczęśliwie uzyskano zgodę na opracowanie własnych receptur, opartych na tradycjach regionu. Wkrótce "Karczma pod Kluką" stała się jedną z turystycznych atrakcji Słupska.
Sukces karczmy zaowocował powstaniem w 1976 r. "Karczmy Słupskiej" - nowego ciekawego miejsca o charakterze regionalnym. Specjały m.in. mistrza kucharskiego - Henryka Błaszczyka rozsławiły lokal na całą Polskę i zagranicę. Przytulne i stylowe, serwujące świetną kuchnię "Karczmy Słupskie" zaczęły powstawać w innych polskich miastach: w Rzeszowie, Warszawie, Poznaniu, Katowicach, Opolu, Bydgoszczy, Lublinie, Gorzowie Wielkopolskim. "Karczma Słupska" odniosła także sukces międzynarodowy: pyszną gruszkę po słowińsku można było zjeść również w Budapeszcie, Lipsku, Chicago i Toronto.
Polskie przemiany gospodarcze przełomu lat 80. i 90. XX w. spowodowały zamknięcie wielu "Karczm Słupskich", a te, które się utrzymały, lata świetności mają już za sobą.
Karczma Słupska
Al. Wojska Polskiego 11
tel. 059 842 69 93
Karczma pod Kluką
ul. Kaszubska 22
tel. 059 842 34 69
Zrób sobie gruszkę po słowińsku
Dwa woreczki ugotowanego, ostudzonego ryżu zmieszać z 10 dag zaparzonych uprzednio rodzynek i pokrojoną w kostkę gruszką (może być z puszki). Ubić 0,5 l gęstej 30% śmietany kremówki. Do masy ryżowo-gruszkowej dodać łyżeczkę cynamonu, garść skórki pomarańczowej i ok. 3 łyżek ubitej śmietany, a następnie wymieszać. Masę ułożyć w salaterce, udekorować bitą śmietaną i obficie polać płynną czekoladą. Pyszotka!!!