Wiele wspólnego ze sobą mają Jezioro Turkusowe z wyspy Wolin i Jezioro Szmaragdowe ze szczecińskich Zdrojów. Obydwa są wyrobiskami dawnych kopalni kredy wapiennej, a ich czyste wody mają intrygujący zielonkawy kolor, pochodzący od wapnistegopodłoża. W Zdrojach do 1925 r. działała kopalnia eksploatująca miejscowy porwak kredowy na potrzeby pobliskiej cementowni. 16 lipca owego roku do wnętrza głębokiego wyrobiska runęła woda. Zginęło kilku robotników. Katastrofa miała tak gwałtowny przebieg, że nie zdążono ewakuować maszyn i narzędzi. Pozostały na dnie jeziora razem z torowiskami i wagonikami kolejki kopalnianej. Powstałe wówczas Jezioro Szmaragdowe ma 18 m głębokości.
Jego okolica od dawna nie robi już wrażenia obszaru górniczej eksploatacji. Wysokie brzegi porosła wspaniała pomorska buczyna, wokół poprowadzono sieć spacerowych ścieżek, którymi lubią przechadzać się szczecinianie. W pobliżu jeziora stoi stary budynek w stylu niemieckiej gospody- zajazd "Szmaragd". "Bramą" prowadzącą nad brzeg jest betonowy wiadukt dawnej kolejki kopalnianej. Pod jego łukowatym przęsłem przechodzi się do miejsca owianego tajemnicą z okresu II wojny światowej. W jednej z zachowanych sztolni Niemcy urządzili stanowisko dowodzenia artylerii przeciwlotniczej. W obudowanym żelbetem korytarzu mogło się schronić 350 osób. Istnieją przypuszczenia, że w okolicy, w nie do końca przebadanych wyrobiskach mogą znajdować się jeszcze inne obiekty militarne z okresu ostatniej wojny.
Schron nad Jeziorem Szmaragdowym warto zobaczyć, a można to zrobić dzięki staraniom entuzjastów ze Szczecińskiego Stowarzyszenia Poszukiwawczego. Chętni do zwiedzania po telefonicznym umówieniu (tel. 0 695 644 314) mogą przestąpić jego progi. Na co dzień mieszka tu kolonia nietoperzy. W trosce o ich spokojny sen podziemia pozostają zamknięte w okresie od 1 października do 14 kwietnia.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła zachodniopomorskie