Początki tzw. Czerwonej Szopy sięgają 1867 roku, kiedy po wschodniej i zachodniej stronie portu powstały dwie drewniane bazy ratownicze ze sprzętem do ratowania załóg statków wyrzuconych na mieliznę. W związku z dużą liczbą takich katastrof, podobne stacje powstawały wtedy wzdłuż całego pomorskiego wybrzeża, co kilkanaście kilometrów.
Drewniana szopa stojąca w tym miejscu została w 1887 roku zastąpiona murowaną, wzniesioną dzięki fundacji pracowników poczty i telegrafu dla uczczenia 90-tych urodzin cesarza Wilhelma I. W środku mieściła się m.in. stajnia dla koni oraz wóz na specjalnych kołach, nie grzęznących w plażowym piasku, służący do przewożenia 10-osobowej łodzi wiosłowej oraz wyrzutni rakiet, którymi wystrzeliwano liny do ewakuacji rozbitków. W okresie od 1867 do 1945 roku usteccy ratownicy-ochotnicy uratowali 166 istnień ludzkich. Za każdego uratowanego otrzymywali po 3 marki premii.
Obecnie budynek nadal wykorzystywany jest przez ratownictwo morskie.