Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Poznań

Pomnik Poznańskiego Czerwca

Na placu Adama Mickiewicza (w 1956 r. jego patronem był Józef Stalin), między budynkiem zabytkowego rektoratu uniwersytetu i dawnym Zamkiem Cesarskim (wtedy siedzibą Miejskiej Rady Narodowej) stoi pomnik Poznańskiego Czerwca 1956 - pierwszego masowego protestu społeczeństwa wobec narzuconej Polsce po II wojnie światowej władzy komunistycznej. Bezpośrednią przyczyną strajków, a potem manifestacji robotniczych, które rozpoczęły się w czwartek 28 czerwca o 6 rano, było narastające od dłuższego czasu niezadowolenie poznaniaków wobec pogarszającej się sytuacji ekonomicznej. Gospodarnych Wielkopolan raził również socjalistyczny bałagan, korupcja i marnotrawstwo, a także notoryczne łamanie przez władze powziętych zobowiązań.

Hasło do manifestacji rzuciła załoga największego poznańskiego zakładu pracy - dawnej fabryki Hipolita Cegielskiego, która w tym czasie nosiła nazwę: Zakłady im. Józefa Stalina w Poznaniu (ZISPO). Robotnicy postanowili zaprotestować przeciwko wycofaniu się przez ministra przemysłu maszynowego z ustaleń, które zaledwie dwa dni wcześniej zapadły w wyniku rozmów delegacji zakładowej w Warszawie. Podczas marszu do centrum miasta, m.in. ul. Dzierżyńskiego (dziś 28 Czerwca), do robotników z ZISPO przyłączyli się pracownicy z innych zakładów. Do haseł socjalnych szybko dorzucono wezwania polityczne, skierowane przeciwko dominacji rosyjskiej i w obronie Kościoła katolickiego (którego najwyższy dostojnik - kardynał Stefan Wyszyński - od trzech lat był przetrzymywany przez władze w odosobnieniu). Na placu Stalina zebrał się tłum liczący prawie 100 tys. ludzi. Rozpoczęły się pertraktacje delegacji robotniczej z władzami miasta, lecz około godz. 10 sytuacja wymknęła się spod kontroli. Zrewoltowany tłum zaatakował więzienie przy ul. Młyńskiej, zdobył kilkadziesiąt sztuk broni i ruszył na siedzibę znienawidzonego Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Kochanowskiego. Tam, między innymi, zginął trzynastoletni Romek Strzałkowski, którego ubowcy prawdopodobnie zamordowali już po schwytaniu, w akcie odwetu.

Około godz. 11 do akcji wkroczyły pierwsze czołgi. Demonstranci zdobyli jednak więcej broni i walki pod siedzibą UB przeciągały się. Dopiero ściągnięcie dużej liczby czołgów i piechoty z poligonu w Biedrusku doprowadziło późnym wieczorem do pacyfikacji miasta. W trakcie całodziennych walk ulicznych zginęło co najmniej 57 osób, głównie cywilów. Następnego dnia premier Józef Cyrankiewicz wygłosił przez radio przemówienie, podczas którego padły pamiętne słowa: "Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie!".

Mimo to "poznański czerwiec" zapoczątkował proces wewnętrznych przemian, których efektem było krótkotrwałe osłabienie komunistycznego reżimu w Polsce po październiku 1956 r. Władza zadbała jednak o to, aby prawda o tym, co wydarzyło się w Poznaniu, została w następnych latach gruntownie przemilczana. Dopiero po zwycięskich strajkach w 1980 r. stało się możliwe wystawienie pomnika i kilku tablic pamiątkowych w miejscach szczególnie związanych z demonstracjami sprzed 24 lat. Poznański monument, którego budowa związana była z ogromnym wysiłkiem organizacyjnym nieustannie sabotowanym przez komunistyczne władze, jest nie tylko pamiątką Poznańskiego Czerwca, ale również wszystkich następnych "polskich miesięcy" (stąd umieszczone na nim daty), które wyznaczają etapy długiej drogi społeczeństwa polskiego do niepodległości. Z tego też powodu stanowi dziś niwątpliwie ciekawe miejsce związane z najnowszą historią Polski, które warto zobaczyć odwiedzając Poznań.

Wskazówki

substytuty wtorek, 05 grudnia 2017, 00:33
Pomnik stanął 19 czerwca, a 28 czerwca 1981 było oficjalne odsłonięcie.

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na