Wiosna to bardzo romantyczna, kojarząca się nieodparcie z poezją i miłością, pora roku. Warto więc zaplanować wiosenną wycieczkę śladami znanych poetów, zwłaszcza tych, którzy o wiośnie i o miłości pisali…
Na warszawskiej Saskiej Kępie, na skrzyżowaniu ulic Francuskiej i Obrońców, przy kawiarnianym stoliku siedzi zadumana Agnieszka Osiecka, która w książce Na początku był negatyw pisała o sobie, że: "najbardziej biologiczna, najbardziej we mnie czytelna i jasna jest potrzeba zieleni". Motyw wiosny w jej tekstach pojawia się wielokrotnie, poczynając od zapewnienia: "ja jeszcze z wiosną się rozkręcę, ja jeszcze z wiosną się roztańczę!" (W żółtych płomieniach liści), poprzez "Tylko czasem przy tablicy, wiosną jakiś okularnik skradnie swej okularnicy pocałunek" (Okularnicy), a kończąc na słynnym "szalonym, zielonym bzie" (Małgośka). Kameralny pomnik poetki jest pomyślany tak, żeby każdy mógł na chwilę "przysiąść się" do jej stolika.
Podobnie w Łodzi można odpocząć u boku Juliana Tuwima, na ławeczce, którą poeta zajmuje przy Piotrkowskiej 104. Autor Kwiatów Polskich także był wielbicielem wiosennej zieleni - pisał na przykład, zwracając się do… trawy: "Żebym ja się uzielił, przekwiecił do rdzenia kości i już się nie oddzielił słowami od twej świeżości" (Trawa). W Łodzi warto też odszukać (przy ul. Wałowej) płaskorzeźbę-fontannę odnoszącą się do piosenki Agnieszki Osieckiej Kochankowie z ulicy Kamiennej, gdzie para młodych ludzi chroni się przed deszczem (może wiosennym?) pod płaszczem.
Z kolei w Tarnowie atrakcją jest Ławka Poetów przy ul. Wałowej, gdzie można posiedzieć w towarzystwie… Agnieszki Osieckiej, Zbigniewa Herberta i Jana Brzechwy. Każdy pamięta zapewne z dzieciństwa wiersz tego ostatniego, w którym zwierzęta zastanawiały się, z jakiego środka lokomocji korzysta wiosna. "Kret skrzywił się ponuro: - Przyjedzie pewno furą... Jeż się najeżył srodze: - Raczej na hulajnodze. Wąż syknął: - Ja nie wierzę, przyjedzie na rowerze. Kos gwizdnął: - Wiem coś o tym, przyleci samolotem (…) A wiosna przyszła pieszo…" - i do nas także przyjdzie, tylko jej patrzeć! Tarnowska ławeczka poetów kryje w sobie jeszcze jedną ciekawostkę. W specjalnych skrzynkach umieszczono tu książki, które każdy może sobie poczytać - zwłaszcza wygrzewając się w pierwszych promieniach wiosennego słońca.