Jest to zbieg ulic Jagiellońskiej, Modlińskiej i Trasy Toruńskiej z przyległymi terenami. Swego czasu miejsce to zostało wpisane przez jedno z angielskich czasopism – notabene zasłużenie – na listę „dwudziestu najbrzydszych miejsc w galaktyce”. Swoją brzydotę zawdzięcza przede wszystkim apokaliptycznej Elektrociepłowni Żerań, ale także: obskurnym przejściom podziemnym (w jednym z nich swoją siedzibę mają tzw. „nurkowie”, czyli bezdomni), obdrapanym i poniszczonym filarom wiaduktu (na chwilę obecną, kwiecień 2012, trwa ich remont) i niezbyt optymistycznie nastrajającemu wyglądowi otoczenia… Nawet znajdujący się tam kościół św. Jadwigi jakby dostosowano wyglądem do otoczenia.