Choć oficjalne otwarcie nastąpić ma dopiero 30 czerwca 2012, już miesiąc przed tym terminem zaproszono do Ocean Parku pierwszych gości. Bez wątpienia miało to związek ze zbliżającym się wówczas Dniem Dziecka. Obiekt – zlokalizowany w malowniczej niecce po byłej żwirowni – ściąga całkiem niemałe grono ciekawskich. Przede wszystkim są to rodziny z dziećmi i wycieczki szkolne. Trzeba przyznać, że pośród wysypu Parków Dinozaurów (pojawiających się ostatnimi czasy jak grzyby po deszczu) jest to miejsce wyjątkowe.
Myli się ten, kto skojarzy sobie nazwę „Ocean Park” z „Oceanarium”. Nie znajdziecie tu akwariów z żywymi rybami czy zwierzętami żyjącymi w bezpośrednim lub bliskim kontakcie z wodą. Ozdobą terenu są wykonane z włókna węglowego makiety mieszkańców oceanicznej głębi w skali 1:1. Docelowo ma ich być 40. Kto jednak wie, czy w przyszłości ekspozycja nie zostanie poszerzona?
Spotkanie oko w oko z naturalnej wielkości żarłaczem, orką, kałamarnicą olbrzymią albo słoniem morskim wprawią w zdumienie nie tylko maluchy. Kiedy jednak spróbujemy „przymierzyć się” do największego stworzenia na współczesnej kuli ziemskiej - płetwala błękitnego – poczujemy się przy nim jak mrówki. Nie da się ukryć, że to wielkie cielsko budzi respekt swymi rozmiarami nawet wtedy, gdy jest sztuczne.
Jeżeli zdecydujemy się na obejrzenie wszystkich eksponatów za jednym zamachem, wówczas spacer pomiędzy makietami może okazać się trochę forsowny. Pożwirowe wyrobisko do złudzenia przypomina swym ukształtowaniem mocno pofałdowane oceaniczne dno – z licznymi dołkami i wzgórkami. Aż wierzyć się nie chce, że jeszcze rok temu było tu dzikie wysypisko śmieci. Podczas porządkowania terenu wywieziono ponad 30 ciężarówek gruzu i wszelakich odpadów, przyczyniając się jednocześnie do uratowania siedliska rosnącego tu chronionego krzewu o nazwie rokitnik.
Ocean Park we Władysławowie oferuje nam spacer w towarzystwie przewodnika, który opowiada o zwyczajach oglądanych przez nas zwierząt. Podczas, gdy rodzice odpoczywać będą w zaciszu któregoś z punktów gastronomicznych, ich pociechy mogą rozładowywać nadmiar energii na sporym placu zabaw lub ściankach wspinaczkowych. Znajdziemy tu także plażę z żółciutkim piaskiem, ustawione w wielu zakątkach ławeczki, a nawet wodospad (za lustrem spadającej wody urządzono specjalne przejście). Wchodzących od strony dużego parkingu wita ogromniasty krokodyl.
Ponieważ Park udostępniono zwiedzającym przed terminem, nie wszystkie atrakcje zostały już uruchomione. Brak także niektórych makiet. Aby zrekompensować zwiedzającym te „niedogodności”, każda legitymująca się biletem wstępu osoba otrzymuje przy wyjściu niewielki upominek.
Godziny otwarcia : od maja do czerwca poniedziałek – piątek 9.00 – 18.00 ( soboty, niedziele i święta 10.00 – 20.00), od lipca do sierpnia 9.00 – 21.00 (soboty, niedziele i święta 10.00 – 21.00) , a we wrześniu i październiku w godzinach 10.00 – 17.000.