Przy schronisku 'Pod Biskupią Kopą" znajduje się głaz tzw. Jaśkowy Głaz. O głazu jest ludowa drewniana rzeźba przedstawiająca skrzata Ludosza. To jest rzeczywistość a teraz legenda.
Otóż bardzo dawno temu na górze Oster, tak bowiem nazywała się kiedyś Biskupia Kopa, żył sobie skrzat imieniem Ludosza. Skrzat otrzymał od Pradziada w opiekę Biskupią Kopę i miał strzec ukrytych tam skarbów. Był skrzatem bardzo złośliwym dając się ludziom we znaki, jednak od czasu do czasu zdarzało mu się robić dobre uczynki.
Na dobry humor skrzata natrafił pewien młodzian imieniem Jaśko. Jaśko wybrał się w rejon Biskupiej Kopy szukać złota. Nieopodal szczytu nagle przed Jaśkiem pojawił się skrzat Ludosza. Skrzat stuknął laską w ziemię w miejscu gdzie znajduje się obecnie schronisko. Ziemia rozstąpiła się i oczom Jaśka ukazała się grota pełna skarbów. Zanim jednak skrzat pozwolił Jaśkowi zabrać tyle złota ile uniesie, ostrzegł go, że schodząc z góry nie wolno mu będzie pod żadnym pozorem obejrzeć się za siebie.
Jaśko napełniwszy kieszenie złotem schodził z góry, gdy nagle za sobą usłyszał głośny grzmot. Zapomniał o przestrodze skrzata, przestraszony odwrócił się i w tym momencie został zamieniony w głaz. Głaz ten ciągle stoi obok schroniska i przypomina wszystkim przechodzącym obok o niegodziwym podstępie skrzata.
Jak głosi przepowiednia, Jaśko może z powrotem stać się człowiekiem, potrzebna jest tylko niewiasta bez grzechu i o cnotliwym sercu, która przytuli się do kamienia i w tym momencie Jaśko wróci do świata żywych. Ciekawe jak długo jeszcze zamieniony w kamień Jaśko będzie czekał na wybawienie?
Drogie Panie, idąc na Biskupią Kopę nie przechodźcie obojętnie obok kamienia. Pomóżcie Jaśkowi!