Jerzy Ficowski był poetą, prozaikiem i tłumaczem obcej literatury oraz autorem tekstów piosenek. W czasie okupacji więziony był na Pawiaku, a w czasie powstania walczył na Mokotowie jako żołnierz Pułku "Baszta" Armii Krajowej. Lata powojenne to okres jego zaangażowania w działalność społeczną m.in. w strukturach Komitetu Obrony Robotników. Dzięki Ficowskiemu Polacy poznali twórczość Bronisławy Wajs "Papuszy", a kolejne pokolenia słuchają przeboju Maryli Rodowicz "Jadą wozy kolorowe".
Jerzy Ficowski był człowiekiem o wielkim dystansie do życia. W latach 1986-2006 mieszkał i tworzył przy Placu Inwalidów pod numerem 6. Budynek zdobi dziś pamiątkowa tablica, na której widnieją słowa poety: "...A jeśli nie ma znaku trwalszego niż my, nas też nie ma...".