W czasie II wojny światowej położona w sąsiedztwie Czechowic-Dziedzic wieś Zabrzeg i jej okolice była miejscem poddawania przez okupanta lokalnej ludności szczególnej indoktrynacji. W szkołach i urzędach obowiązywał język niemiecki, a posługiwanie się językiem polskim było zabronione. Miejscowych zmuszano do podpisywania listy narodowości niemieckiej, tzw. Volkslisty, a opornych wywożono na roboty przymusowe do Niemiec.
W początkowej fazie wojny okupant „rozprawił się” z miejscowymi Żydami i zadeklarowanymi Polakami, aresztując ich i wywożąc do obozów koncentracyjnych. Działalność ta powodowała reakcje buntu i sprzeciw, czego efektem było utworzenie miejscowej komórki ruchu oporu podejmującej walkę z faszystowskimi aktywistami, a także administracją niemiecką.
Falę wzmożonego terroru na przełomie kwietnia i maja 1942 r. spowodowało zlikwidowanie przez ruch oporu miejscowego faszystowskiego aktywisty. Bezpośrednio po zdarzeniu, na początku maja 1943 r. aresztowano ok. 30 mieszkańców Zabrzega, których po krótkim przesłuchaniu na posterunku policji w Bielsku wywieziono do obozów koncentracyjnych. Chcąc zastraszyć mieszkańców okolicy, w dniu 27 maja 1942 r. hitlerowcy aresztowali pięciu cywili, których powieszono na dębie na oczach miejscowej ludności.
Po wojnie, aby upamiętnić zdarzenie i uczcić męczeńską śmierć ww., społeczeństwo Zabrzega ufundowało pomnik stojący obecnie w miejscu kaźni.