Ulice przedwojennego uzdrowiska Konstancin urzekają każdą osobę, która trafi do miasta nad rzeką Jeziorką. Spacer wśród pięknej zieleni pozwala poznać klimat bogatego kurortu z początków XX w. utrwalony w reprezentacyjnych rezydencjach. Niestety dla wielu z pięknych willi czas okazał się okrutny.
Przy ulicy Kraszewskiego wśród zaniedbanego ogrodu stoi zrujnowana willa "Jezioranka" z 1914 r. Przez gąszcz roślin niewiele można zaobserwować. Po dawnym założeniu rezydencjalnym pozostała kapliczka z figurą Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. Znajdująca się w narożniku ogrodu ma formę murowanego tarasu z kamienną balustradą. Na stojącym na nim cokole umieszczono rzeźbę Matki Boskiej. Kapliczka powstała w okresie budowy willi lub krótko po nim.
W 2011 r. figurę z postumentu strąciła wichura. Uszkodzony posąg oddano do renowacji, a w jego miejscu umieszczona została nowa, mniejsza figura. Dziś pozostaje pytanie, czy nowy właściciel posesji zdecyduje się pozostawić klimatyczny jej zakątek, czy też zniknie on bezpowrotnie z krajobrazu ulicy Kraszewskiego.