Fabryczny komin, mury z czerwonej cegły, połyskujące błękitem szyby w łukowato przesklepionych oknach, fragmenty rur, stare urządzenia zakładu, mostki nad kanałem, tarasy, chromowana stal schodni, szkło i naturalny brąz okładzin z egzotycznego drewna, itp. - oto scenografia otwartego w 2002 r. Centrum Handlowego Stara Papiernia. Pomieszczono w nim sklepy, kawiarnie i restaurację, które zyskały jednak zupełnie nietypową oprawę. Centrum, zamiast w blaszano-betonowym klocku, powstało w murach dawnej jeziorańskiej papierni, tzw. zakładu górnego, zbudowanego w latach 30. XIX w. Po 1945 r. obiekt służył tylko jako magazyn. Gdy w 1984 r. spalił się, sądzono, że nic nie uratuje kikutów jego murów przed zawaleniem i rozbiórką.
W 2000 r. ruinom pośpieszył na pomoc kapitał jednego z założycieli znanego holdingu medialnego - firmy ITI. Zabytkową papiernię odbudowano, ale nie zrekonstruowano. Architektom udało się doskonale połączyć stare mury z zaproponowaną przez nich nową oprawą. Uratowali zagrożony zabytek tworząc miejsce, do którego przyjeżdża się nie tylko po zakupy. W dość ekskluzywnych wnętrzach ma się kontakt z nowoczesną sztuką i przemysłową XIX-wieczną przeszłością.
Stara Papiernia mieści się w centrum Konstancina-Jeziorny, przy skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Wojska Polskiego.