Na skraju pszczyńskiego parku, przy ul. Katowickiej w Pszczynie, w dość przyjemnym, bo zielonym otoczeniu drzew stoi od ok. trzech wieków skromna kapliczka typu „domkowego”, datowana na ok. XVIII wiek.
Jest to mała budowla, otynkowana, murowana, przypuszczalnie z mieszanego tzw. wątku, ceglano-kamiennego lub z samego kamienia polnego, łamanego, przekryta dachem dwupołaciowym, okratowana od frontu, przypuszczalnie tym sposobem zabezpieczona przed niepotrzebną dewastacją i kradzieżą. Krata kuta, posiada cechy neobaroku, z elementami wolut ( tzw. esownice, ślimacznice ) i liści akantu ( inaczej splot liści ), prawdopodobnie wykonane przez tego samego kowala, co kraty w pobliskim kościele pw. Wszystkich Świętych. Nie posiada drzwi wejściowych, jak poprzednie kapliczki, które opisywałem w poprzednich artykułach, lecz jakby miała „charakter” zbliżony do groty, z uskokami po bokach i sklepieniem okrągłym.
Przypuszczalnie została wybudowana w miejscu spalonego w roku 1458, zapewne o konstrukcji drewnianej, kościoła pochodzącego z 1444 roku, pw. Świętego Krzyża. Wewnątrz znajdują się rzeźby przedstawiające Scenę Ukrzyżowania, z Matką Bożą i św. Janem. Cała Grupa Ukrzyżowania wykonana jest w stylu barokowym przez nieznanego rzeźbiarza, z drewna liściastego, pokrytego polichromią.