Danuta Siedzikówna „Inka” urodziła się 3.09.1928 w miejscowości Guszczewina na Podlasiu. W czasie okupacji straciła oboje rodziców - ojciec został zesłany przez Sowietów do łagrów, matka zamordowana przez Gestapo za kontakty z polskim podziemiem. Danuta wraz z siostrą w grudniu 1943 roku wstąpiła do AK przechodząc szkolenie sanitariuszek. Po wkroczeniu Armii Czerwonej została aresztowana przez grupę NKWD-UB. Odbita z konwoju przez patrol V Wileńskiej Brygady AK mjr. „Łupaszki” dołączyła do oddziału jako sanitariuszka.
W czasie swojej służby udzielała pomocy także rannym w starciach milicjantom. W lipcu 1946 roku pojechała do Gdańska po zaopatrzenie medyczne i tam została aresztowana przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. W czasie śledztwa była bita i poniżana, mimo to odmówiła składania zeznań obciążających swoich kolegów. Z więzienia przekazała gryps, w którym pisała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba...” Została skazana na karę śmierci i rozstrzelana 28 sierpnia 1946 w wieku 17 lat. Według relacji ostatnimi słowami Inki było: „Niech żyje Polska! Niech żyje major „Łupaszko”!”.
Miejsce pochówku Danuty Siedzikówny pozostaje nieznane.