... brzmi w trzcinie - od trzech lat nie tylko w wierszu Jana Brzechwy, ale także nieopodal zabytkowego młyna u podnóża Góry Zamkowej. Nad źródełkiem wśród trzcin we wrześniu 2002 r. stanął jedyny chyba na świecie pomnik chrząszcza. Z ogromnego lipowego pnia (3 m wysokości, 1 m średnicy) uczniowie Liceum Sztuk Plastycznych z Zamościa pod kierunkiem prof. Zygmunta Jarmuła, szczebrzeszyńskiego artysty rzeźbiarza, wyczarowali najsłynniejszego z chrząszczy. Dziś jest jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Szczebrzeszyna - na równi z XVII-wiecznymi kościołami, cerkwią i synagogą. Każdy chce mieć pamiątkowe zdjęcie z tym muzykalnym wałkoniem, który niedawno stracił smyczek od swych skrzypiec. Szczęśliwie po drobnej naprawie ten znany chrząszcz może brzmieć nadal.
Inną atrakcją Szczebrzeszyna są głębokie wąwozy lessowe, niektóre kilkukilometrowej długości. Najokazalsze i niezwykle kręte znajdują się na południowy zachód od miasta, w okolicy Kawęczyna i Kawęczynka. Wręcz stworzone do pięknych spacerów, choć noszą nazwę "Piekiełka".