Podczas kampanii wrześniowej 1939 r. doszło pod Husynnem do największej na Zamojszczyźnie bitwy z oddziałami Armii Czerwonej. Siły polskie liczyły ok. 1500 żołnierzy. W ich skład wchodziły m.in. Batalion Chemiczny uzbrojony w moździerze, szwadron zapasowy 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich i oddział policji konnej z Warszawy. Dnia 24 września, wobec groźby okrążenia, podjęto walkę, której najbardziej dramatycznym momentem była szarża ok. 500 kawalerzystów i policjantów na sowiecką piechotę. Policjanci prowadzący atak mieli na głowach hełmy paradne, których widok zrobił niesamowite wrażenie na żołnierzach sowieckich. Nie wytrzymali ataku i rzucili się do ucieczki. Ich straty wynosiły kilkuset zabitych i rannych. Niestety, polska szarża została rozbita przez ukryte za piechotą czołgi, a okrążone siły polskie zostały zmuszone do kapitulacji. Tego samego dnia czerwonoarmiści zamordowali bagnetami 25 żołnierzy polskich wziętych do niewoli w potyczce koło Strzyżowa.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykla lubelskie