Na dzisiejszym placu, u zbiegu ulic Murarskiej z Bramkową, stoi sobie ceglana kapliczka do której wnętrza prowadzą schody. Według miejscowych przekazów, albo nawet zapisków w kronice miejskiej, w miejscu, gdzie dziś stoi kapliczka, do roku 1807 stał drewniany kościółek, pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, lecz strawił go pożar miasta, który wybuchł w tymże roku. Na miejsce drewnianego kościółka wzniesiono murowaną kapliczkę.
Jest to budowla wzniesiona z cegły pełnej, klinkierowej, nieotynkowana i sądząc po stylu budowy, osobiście bym “postawił” na II poł. XIX wieku, w której ją wymurowano, ale mogę się mylić. W elewacji frontowej znajduje się wysoki otwór drzwiowy, zwieńczony półokrągłym łukiem ceglanym, który jakby częściowo opierał się na półkolumnach lub inaczej, lekko wystających poza lico muru pilastrach. Po bokach, w narożnikach na każdej z czterech elewacji, widoczne są także coś w rodzaju pilastrów, na których jakby opiera się prostokątna opaska, okalająca kapliczkę dookoła, a pod okapem widoczny jest ozdobny fryz lub gzyms, wykonany z cegły. Otwór drzwiowy jest zamknięty ozdobną kratą, za którą widoczne są dwa skrzydła drzwi, od połowy oszklonych. Otwory okienne w elewacjach bocznych nawiązują swym kształtem do otworu drzwiowego w elewacji frontowej.
Budowla przeryta jest dachem czteropołaciowym, pokrytym współczesną dachówką ceramiczną, typu karpiówka, zwieńczony u styku kalenic niewysokim krzyżem. Wewnątrz na postumencie stoi figura św. Jana Nepomucena, przeniesiona w 1884 roku z pobliskiego Rynku, a gdy zapada zmrok, wnętrze kapliczki jest oświetlone.