Każdy, kto jechał z Poznania do Zielonej Góry przez Wolsztyn zapamiętał miejscowość z ratuszem pośrodku drogi. Oczywiście mowa tu o Rostarzewie, dawnym mieście, które do dziś nie doczekało się obwodnicy, a wzmożony ruch grozi zabytkowemu budynkowi zagładą. Na listę zabytków wpisano układ urbanistyczny miejscowości ukształtowany w XVIII-XIX wieku. Warto poznać kilka faktów z historii Rostarzewa.
W XIV wieku wspomina się o istniejącej na tym terenie osadzie Rzeszotarzewo. Pierwsze zachowane o niej wzmianki pochodzą z 1379 r. W końcu XV wieku jej właścicielami została rodzina Żegockich. To tutaj urodził się Krzysztof Żegocki, niezwykle barwna postać XVII wiecznej Polski. Organizator partyzantki w czasach potopu szwedzkiego, później starosta i marszałek koronny, w ostatnich latach życia biskup kościoła katolickiego był pierwowzorem sienkiewiczowskiego Kmicica.
Rostarzewo zostało w XVII i na początku XVIII wieku zniszczone wojną i zarazami. Wskrzeszono je w XVIII wieku w miejscu dzisiejszej lokalizacji. XVIII wiek to okres osiedlania się na terenie Wielkopolski ludności pochodzącej z zachodniej Europy wyznającej protestantyzm. Podobnie miała się sytuacja w Rostarzewie. Właściciele tutejszych ziem przyjęli osiedleńców z Zachodu stwarzając im warunki do życia i prowadzenia działalności gospodarczej.
Szybki rozwój Rostarzewa był przyczynkiem do nadania mu praw miejskich przez Augusta III Sasa w 1752 r. Nowe miasto do XX wieku zamieszkiwane było głównie przez ewangelików. Dziś po nich zachowały się zbór oraz relikty cmentarza. W XVIII wieku wytyczono układ przestrzenny miasta z kwadratowym rynkiem i uliczkami z niego wybiegającymi.
Pośrodku rynku stanął w 1762 r. ratusz będący siedzibą władz. Pozostałą zabudowę tworzyły drewniane budynki mieszkalne zastąpione w XIX i na początku XX wieku murowanymi domami. Do dziś w tym zabytkowym centrum czuć klimat dawnego małego, prowincjonalnego miasteczka. Założenie urbanistyczne Rostarzewa wpisano w 2006 r. na listę zabytków NID pod pozycją702401 (decyzja 435/Wlkp/A z 4.12.2006 r.).