Widoczny kościół z DK 81. Jadąc od strony Wisły, Skoczowa, czy Żor ( i tak to jedna droga...) w kierunku Katowic, zbliżając się do wiaduktu można dojrzeć wyraźną jego bryłę wznoszącą się nad okolicami. Został wybudowany na wzniesieniu, z którego przy dobrej widoczności widać m. in. większą część Rybnickiego Okręgu Przemysłowego. Kościół był budowany etapami w początkach XX wieku, a właściwie to kaplica zbudowana w latach 1892-93, która została “przemianowana” w kościół. Uzyskał on pod koniec lat 30. XX wieku styl eklektyczny z cechami neoromańskimi i neogotyckimi. I tak, obecny wygląd bryły świątyni został uzyskany dzięki wielokrotnym przebudowom i rozbudowom.
W sylwecie kościoła można zauważyć dominujące detale neoromańskie. W przypadku, np. kościoła w Katowicach-Wełnowcu czy w Siemianowicach Śląskich (oba budynki kościołów zaadaptowano z hal przemysłowych) to tu, w przypadku łaziskiego jest to rozbudowa jednonawowej kaplicy. W 1907 roku dokonano jej poszerzenia, dobudowując poprzeczną nawę zwaną inaczej transeptem, a w późniejszym czasie, od strony cmentarza dobudowano wieżę o wysokości 40 metrów. Korpus poszerzono o dwie nawy boczne w latach 1936-37, według projektu inżyniera Jana Affy.
W pierwszych dniach września 1939 roku w okolicach kościoła miał miejsce silny ostrzał artylerii niemieckiej na pozostałe jeszcze pozycje polskie w rejonie wsi Wyry i Gostyń. W wyniku uderzenia niemieckiego pocisku artyleryjskiego, w dniu 03.09.1939 roku kościół spalił się razem ze swym wyposażeniem. W wyniku tego zdarzenia po bryle kościoła pozostały tylko kilkumetrowe mury z kaplicą św. Antoniego. Jednak świątynię zdołano odbudować mimo okupacji, w latach 1939-42.
I znów jakby kościół miał “historycznego pecha”, bo w styczniu 1945 roku przypuszczalnie podczas ostrzału artyleryjskiego (tym razem radzieckiego) w kierunku niedalekich Żor, została uszkodzona wieża kościelna... Elewacje kościoła są proste, pozbawione detali architektonicznych, jednak posiadają dużą ilość różnej wielkości okien zamkniętych ostrymi łukami, a także widoczne są na nich wąskie tzw. oszkarpowania.
Wnętrze kościoła również nie należy do bogatych. Przykryte jest sklepieniem krzyżowo-żebrowym z charakterystycznymi wspornikami, na których oparte są żebra tworzące wspomniane sklepienie wraz z dwoma wielobocznymi, przysadzistymi filarami w transepcie. Prostą bryłę budowli podkreśla jej współczesny wystrój, w tym witraże wykonane w chorzowskiej pracowni. Korpus świątyni z transeptem przekryty jest dachem dwupołaciowym, a absyda z bocznymi kaplicami, zakrystią - dachami wielopołaciowymi, pokrytymi blachą ciemnego koloru.