Puszczyków to położona blisko Bobru niewielka, rzec można kameralna dzielnica Szprotawy. Swoim obszarem obejmuje raptem kilka ulic. Najgłówniejsza z nich to ul. Kraszewskiego. Właśnie przy niej (na wysokości ogródków działkowych) znajduje się zabytkowy cmentarz żydowski , a jadąc nią dalej, aż do skrzyżowania z ulicami Kościelną i Kasprzaka, natkniemy się na kolejny ciekawy zabytek. Jest nim jedyny szprotawski krzyż pokutny.
Dokładnych danych co do czasu jego powstania nie ma. Umocowana kiedyś do płotu tabliczka informowała „Krzyż pokutny XIV-XVI w. stawiany przez zabójcę na miejscu zbrodni. Zabytek pod ochroną prawa”. Większość znawców tematu skłania się raczej ku tej wcześniejszej datacji (XIV w.). Obiekt jest niewielki. Wykonano go ze zlepieńca. Z racji charakterystycznego kształtu zaliczany jest do tzw. krzyży koniczynkowych. Na jego „stopie” wyraźnie widoczne ślady świadczące o tym, że przez dłuższy czas musiał być nieco bardziej zagłębiony w ziemię. Znacznie słabiej widoczny ryt miecza czy sztyletu (narzędzie zbrodni).
Legenda głosi, że to krzyż bratobójczy. W efekcie rodzinnej kłótni dojść tutaj miało do zabójstwa. Morderca chcąc zmylić pogoń, podkuł swego konia odwrotnie ukierunkowanymi podkowami. Fortel jednak nie pomógł i pochwycony oraz osądzony musiał spełnić kilka warunków. Zwyczajowo, jeżeli uśmiercenia dopuścił się ktoś znaczniejszego rodu, miał obowiązek zaopiekować się rodziną zmarłego oraz wznieść w miejscu popełnienia zdradzieckiego czynu krzyż pokutny z wizerunkiem narzędzia zbrodni. Częstą „nawiązką” wyroku była jeszcze pielgrzymka do któregoś z miejsc świętych.
Krzyż stoi obok budynku dawnej karczmy w miejscu zwanym niegdyś Krwawym Polem. Może nazwa ta była odniesieniem do przytoczonej legendy? A może nie miała z nią nic wspólnego, tylko nawiązywała do barwy powszechnie występującej tu rudy darniowej? Kiedyś z powodzeniem stosowano ją w budownictwie, a przykład takiego właśnie wykorzystania można zobaczyć bardzo blisko miejsca, w którym stoi opisywany krzyż. Około 200 m stąd, przy końcu ul. Kościelnej znajdziecie kolejną osobliwość dzielnicy Puszczyków – pochodzący ze średniowiecza dawny wiejski kościółek św. Anny (dziś polsko-katolicki kościół Zbawiciela Świata)
Ciekawostka: Ruda darniowa spełniała w średniowiecznych budynkach rolę naturalnego piorunochronu.