Dokładnie 76 lat od momentu zniszczenia landsberskiej synagogi, na rogu ulic Łazienki i Spichrzowej odsłonięto obelisk upamiętniający jej istnienie. Granitowy głaz o wysokości około 1,5 m ozdabia lakoniczny, dwujęzyczny napis „Synagoga” oraz daty jej powstania i spalenia (1854-1938).
Do wniesienia pomnika przyczyniło się Towarzystwo Miłośników Gorzowa, to samo, dzięki któremu w mieście można już oglądać szereg rzeźb upamiętniających postacie związane z miejscową historią (Jancarz , Szymon Gięty , Korcz, Henseler , Zacharek). W zbieraniu funduszy pomogła m.in. młodzież z I LO im. Puszkina przeprowadzając kwestę podczas organizowanych w szkole symulacji obrad ONZ. Fakt ten godny jest odnotowania, ponieważ na PuszMUN – (Puszkin Model United Nations) spotykają się corocznie przedstawiciele młodych ludzi z całej Europy (nawet 500 osób) i – chociaż ich wkład finansowy był raczej symboliczny (po jednej złotówce, euro czy hrywnie)- akcja miała wymiar w pewnym sensie historyczny.
Landsberska synagoga była okazała. Wybudowano ją w stylu bizantyjskim na miejscu wcześniejszej świątyni. Mogła pomieścić około 300 wiernych. Została zniszczona podczas nocy kryształowej (Reichskristallnacht) z 9 na 10 listopada 1938. Ruiny wypalonej budowli przetrwały w mieście do powojennych lat 50., kiedy na wniosek władz zostały rozebrane a na ich miejscu postawiono czteropiętrowy budynek mieszkalny. Dziś członkowie wspólnoty mieszkalnej, dla upamiętnienia historii tego miejsca odstąpili część własnego trawnika, na którym właśnie ustawiono opisywany obelisk.
Jak mówi biblijna Księga Koheleta „jest czas rzucania kamieni i czas ich zbierania”. W miejscu, gdzie czas i pamięć zatarły wszelkie ślady długoletniej historii pojawił się właśnie nowy kamień – pamiątkowy.