Jednym z kolejnych właścicieli nieruchomości leżącej przy zbiegu ulic: Piotrkowskiej 70 i Traugutta 2 (dawniej ul. Krótka) w latach 60. XIX w. był Juliusz Szafer (Schäfer). Prowadził on na swojej parceli farbiarnię. Kolejnymi użytkownikami gruntu w latach 80. XIX w. było małżeństwo Suchera i Sury Szeps (Scheps). W roku 1896 właściciel m.in. nadbudował drugie piętro na istniejącym jednopiętrowym domie (wzniesionym przez poprzedniego właściciela) według projektu architekta Piotra Brukalskiego. Do małżonków należała również zabudowa mieszkalna pod nr 2 ul. Traugutta (budynek istnieje).
W narożnej kamienicy mieściła się m.in. administracja polskojęzycznej gazety żydowskiej „Głosu Porannego". Redaktorem naczelnym pisma był Jan Urbach, ojciec Jerzego Urbana. Szepsowie byli właścicielami fabryki Towarzystwa Akcyjnego „S. Szeps i S-ka" w Zduńskiej Woli (Towarzystwo zostało zatwierdzone na mocy statusu 21 października 1919 r.) oraz dwupiętrowej przędzalni przy dzisiejszej ul. Rewolucji 1905 r. 68/70.
Z kamienicą przy ul. Traugutta 2 wiąże się niewątpliwie tragedia jaka rozegrała się w rodzinie właścicieli. Jak donosiło pismo „Republika” z 14 lutego 1927 roku: „Niezwykłe samobójstwo przy ul. Piotrkowskiej 70. Mendel Szeps oblał się naftą i zginął w płomieniach. Przyczyną samobójstwa jest utrata majątku i środków do życia (...)" Jeden z synów Sury i Suchera Szepsów w wieku 52 lat targnął się na własne życie, kilka lat po sprzedaży fabryki przez rodziców. Po utracie stanowiska dyrektora i przez długi hazardowe nie odnalazł się w rzeczywistości. „Express Wieczorny Ilustrowany” z 14 lutego 1927 r. pisał: „… P. Mendel Szeps do wykonania strasznych zamiarów przystąpił z zupełnym spokojem. Onegdaj w nocy, wracając po raz ostatni w życiu do swojego mieszkania, wszczął rozmowę z dorożkarzami mającymi postój przy zbiegu ulic 6-go Sierpnia i Piotrkowskiej. Znali go dobrze. P. Mendel Szeps utykał na jedną nogę i często korzystał z ich usług. – Już wiecie nie będę waszym pasażerem – mówił – to moja ostatnia noc! Jutro rano odbiorę sobie życie!.. (…) P. Szeps pożegnał się również z nocnym stróżem, któremu wręczył dwa listy, adresowane do krewnych i polecił je oddać nazajutrz rano…”
Warto wiedzieć: W kamienicy przy ul. Traugutta 2 w okresie międzywojennym funkcjonowały m.in.: Polskie Biuro Podróży „Poltur” S. A., biura ekspedycyjne: Leona Mendelsona i Spółki, Juliana Ratnera „Spedpol”, sprzedaż produktów naftowych Joanny vel Jochwety Szeps, ręczna drukarnia Hindy Wajsbrot, bar z wyszynkiem piwa Szulema Horowicza.