W czerwcu 1915 roku w rejonie Nowin Horynieckich toczyły się zacięte walki pomiędzy broniącymi się oddziałami rosyjskimi a napierającymi wojskami niemieckimi i austriackimi. Po walkach tych pozostały zbiorowe mogiły w okolicznych lasach. Po zakończeniu wojny przystąpiono do porządkowania pobojowisk. Miedzy innymi tutaj w Nowinach Horynieckich na Pańskiej Górce, na cmentarzu wojennym spoczywa ponad 1000 żołnierzy o nieznanej przynależności do jednostek czy armii. Wszyscy zostali pochowani w zbiorowych mogiłach.
Jedyny znany żołnierz poległy pod Nowinami Horynieckimi na wniosek rodziny nie spoczął na cmentarzu wojennym lecz w miejscu gdzie zginął.
Na kamiennym krzyżu postawionym na grobie umieszczona jest inskrypcja w języku niemieckim. Ciekawostką jest to, że wszystkie litery inskrypcji są wypukłe. Treść inskrypcji po przetłumaczeniu brzmi "TU SPOCZYWA PODPORUCZNIK REZERWY 19 BAWARSKIEGO REZERWOWEGO PUŁKU [PIECHOTY] ALFRED WITTMANN Z KEMPTEN POSIADACZ ŻELAZNEGO KRZYŻA I ORDERU ZA ZASŁUGI WOJSKOWE. POLEGŁY 20 CZERWCA 1915. TRZECI I OSTATNI Z NASZYCH SYNÓW, KTÓRZY WYRUSZYLI NA POLE BITWY. JEGO BRACIA FRITZ I OSKAR POLEGLI WE FRANCJI W 1914.