Każdego zapewne cieszą odnowione, zabytkowe budynki w naszych miastach i nie tylko. Są one na stałe związane z historiami miast, z radościami ich mieszkańców a i często tragediami. Jednym z wielu przykładów z Łodzi może być kamienica przy ul. Kilińskiego 86 (d. ul. Widzewska).
Jej gruntowny remont miał miejsce w 2007 r. dzięki czemu jej piękno przyciąga wzrok niejednego przechodnia. Plany jej budowy wraz z bocznymi oficynami powstały w 1895 r. Dwa lata później tj. w 1897 r. przystąpiono do wznoszenia. Jej właścicielem był prawdopodobnie Adolf Rauscha (lub bracia Trilling (Fryling)) zaś pod planami widnieje podpis architekta Franciszka Chełmińskiego. Dziś trudno rzec, czy Chełmiński był ich twórcą, czy tylko z racji piastowania stanowiska architekta miejskiego podpisał je.
Warto wiedzieć:
W kamienicy tej mieszkał Tadeusz Łabędzki (ur. 24.XII. 1917 r. w Filadelfii, zamordowany 6.VI.1947 w Warszawie), polski działacz narodowy, żołnierz, redaktor naczelny pisma "Wszechpolak". 7 kwietnia 1946 r. Łabędzki wpadł w zasadzkę przygotowaną na niego przez UB przy ul. Gdańskiej w Łodzi. Następnie przewieziony do MBP w Warszawie gdzie był bestialsko torturowany i katowany. Został stracony strzałem w tył głowy 9 czerwca 1947 r. i pochowany w nieznanym miejscu. Jego symboliczny grób znajduje się na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie, w kwaterze "Na Łączce".
Dla uczczenia pamięci tego "Żołnierza Wyklętego" 7 kwietnia 2010 w kamienicę w której mieszkał wmurowano pamiątkową tablicę. W 2012 r. Tadeusz Łabędzki pośmiertnie został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.