Jadąc drogą wojewódzką nr 426 ze Strzelec Opolskich w stronę Olszowej, Zalesia Śląskiego czy Ujazdu, wśród zabudowań ulicy Kozielskiej dostrzec można kapliczkę. Została zbudowana na planie zbliżonym do koła a przekryto ją dachem zbliżonym kształtem do namiotowego, pokrytego blachą ocynkowaną, na środku którego osadzono niewysoką wieżyczkę na sygnaturkę.
Otwór drzwiowy w elewacji frontowej zwieńczono łukiem ceglanym z wyeksponowanymi warstwami wozówkowo-główkowymi cegły klinkierowej, tworzącymi łuk drzwiowy, łuki okienne i na skrajach ścian coś w rodzaju fryzu arkadowego. W otworze drzwiowym zachowała się przypuszczalnie oryginalna stolarka drzwiowa, dwuskrzydłowa, przeszklona w ok. 3/4 swej powierzchni. W otworach okiennych widoczne są półokrągłe łuki wykonane z cegły klinkierowej, tworzące po bokach tzw. węgarki.
Pod okapem, w całym obwodzie kapliczki widoczne są fryzy wykonane z cegły, które nadają kapliczce jakby otok koronny, co podkreśla jej walor architektoniczny. Kapliczka jest otynkowana tynkiem nakrapianym, tzw. „barankiem”.
Wewnątrz małej budowli sakralnej widoczna jest figura Matki Boskiej Fatimskiej w otoczeniu mniejszych figur: św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Floriana, a za figurą Matki Boskiej Fatimskiej, w niszy stoi rzeźba św. Jana Nepomucena, być może będąca najstarszą figurą, spośród w/w, a tym samym ma się wrażenie, jakby czuwał nad bezpieczeństwem pozostałych postaci, w szczególności Matki Boskiej...
Wnętrze kapliczki jest przykryte sklepieniem krzyżowym. W 2001 roku wykonano gruntowny remont, podczas którego wymieniono pokrycie dachowe i stolarkę okienną. Według przekazów najstarszych mieszkańców Suchych Łanów, widoczny w wieżyczce dzwon wisi dopiero od roku 1920 i przypuszczalnie od tego czasu rozbrzmiewał zwołując swym odgłosem mieszkańców na „Anioł Pański”, ale także oznajmiał śmierć jednego z mieszkańców. Ten zwyczaj zachował się po dziś dzień...