Z gruzu wrocławskich budowli, powstałego po walkach w II wojnie światowej, nad rzeką Ślęzą usypane zostało olbrzymie wzgórze. W końcu lat sześćdziesiątych XX w. utworzono tu cmentarz wojenny żołnierzy polskich w obecnym kształcie. Tym sposobem na szczątkach miasta spoczęły szczątki żołnierzy i ofiar II wojny światowej.
Architektura cmentarza nawiązuje do tradycyjnych symboli chwały polskiego oręża. Widzimy tu mogiły ułożone na planie husarskiego skrzydła oraz mogiły przy których zagłębione zostały w ziemi grunwaldzkie miecze. Na szczycie wzgórza ustawione zostały 23 metrowej wysokości husarskie skrzydła, w pióropuszach których widać szarżę ułanów polskich i atak żołnierzy Wojska Polskiego. To one powiewają nad mogiłami tych co polegli: jeńców z kampanii wrześniowej, powstańców warszawskich (tu na stracenie przywiezionych, po upadku powstania), żołnierzy i jeńców, których szczątki tu przywieziono z innych miejscowości Dolnego Śląska, tutaj spoczywają Ci robotnicy, którzy przymusowo pracowali podczas oblężenia "Festung Breslau ".
Na tym cmentarzu pochowano komandora Stefana Frankowskiego, który był dowódcą Morskiej Obrony Wybrzeża w 1939 r a następnie więźniem w Srebrnej Górze. Wiele ciał placu Staszica Władysława Wardzińskiego, innych z parku Szczytnickiego oraz z Sołtysowic z byłego obozu pracy. Szczątki żołnierzy 2 Armii WP przywieziono z Rudnej Gwizdanów, Sanic, Srebrnej Góry i innych. Spoczywają tu również niezidentyfikowane ofiary obozów koncentracyjnych ekshumowane z masowych grobów z okolic Leśnej k.Lubania, Małuszowa, Czernicy i innych.