Kamienny krzyż wykonany niewątpliwie przez jednego z bruśnieńskich kamieniarzy stoi na skraju leśnej drogi, nieopodal nieistniejącej wsi Rudka. Dwustopniowy cokół, na którego głowicy, na niewielkiej stopce umieszczony jest krzyż, posadowiony jest na trzystopniowej podstawie. Ściana frontowa cokołu zawiera płyciny, w których w przeszłości mogły znajdować się inskrypcje. Również w stopce krzyża wykonana jest podłużna płycina.
Na krzyżu z ozdobnie zakończonymi ramionami znajduje się płaskorzeźba ukrzyżowanego Chrystusa. Poniżej jego stóp, w owalnym wieńcu umieszczona jest sześcioramienna gwiazda. Z krzyżem tym wg okolicznej ludności związana jest niezwykła, aczkolwiek tragiczna historia, a sam krzyż kojarzony jest z rozszarpanymi przez psy.
Otóż po napaści Niemiec i ZSRR na Polskę i ustaleniu między nimi nowych granic 28.09.1939 r., linia graniczna przebiegała w okolicznych lasach. Granica ta była niejednokrotnie przekraczana. Pewnego dnia grupa ludzi po wyjściu w Baszni z pociągu, dogadała się z Ukraińcem aby przeprowadził ich przez granicę. Pomimo, że otrzymał za tę usługę odpowiednią zapłatę, umówił się z kompanami, że w lesie napadną na nich i obrabują z kosztowności, które zapewne posiadają. Podczas przejścia, w lesie, w okolicy krzyża nagle napotkali na swojej drodze ludzi przebranych za hitlerowców z psami. Spuszczone psy rzuciły się na zaskoczonych ludzi. Ci, których nie rozszarpały zostali zabici i obrabowani.