Spacerując ulicą Legionów (d. ul. Konstantynowska) warto zwrócić uwagę na trzypiętrową kamienicę pod nr 37a tej ulicy. Choć przemijający czas zaznaczył na niej swoje częściowe destrukcyjne działanie, to są na niej do dziś piękne elementy ornamentyki jej frontonu.
Oko obserwatora dostrzeże m.in. płyciny podokienne z głowami lwów (symbolizujące często władzę), girlandy, maszkarony. Oglądając fronton kamienicy warto zajrzeć do jej przejścia bramnego, które również jest bogato zdobione.
Kto był jej właścicielem? Prawdopodobnie należała do małżeństwa Katza Psachij i Szajny Liby, została wzniesiona około 1913 r. (inne źródło podaje za właściciela kamienicy Jakuba Windmana i jej rok budowy 1925). Wcześniej parcela, na której stoi kamienica przy ul. Legionów należała do Juliusza Gernota, a po nim do Bernheima.