Murowana kapliczka stoi na na brzegu granicznej rzeczki Troi, nieopodal kapliczki św. Jana Nepomucena i naprzeciwko zamku stojącego nad brzegiem Troi, ale już po polskiej stronie. Kapliczka została odsłonięta po oczyszczeniu koryta potoku, wycięciu drzew i chaszczy po powodzi jaka miała tu miejsce w 1997 r.
W zamku tym mieszka p. Ryszard Brzeziński, który postanowił uratować zaniedbaną kapliczkę. Kapliczka ta pierwotnie należała do zamku, ale obecnie stoi drugiej stronie granicy i niszczeje. Władze Republiki Czech, do których zwrócił się w tej sprawie p. Ryszard nie były zainteresowane jej ratowaniem ponieważ jak oświadczyli nie znajduje się ona na liście zabytków jaką dysponują. Otrzymał jednak zgodę na jej remont we własnym zakresie.
Ten obiekt małej architektury sakralnej został wzniesiony na planie prostokąta z łukowo zamknięta absydą. Do budowy kapliczki użyto cegły i kamienia. Elewacja frontowa ozdobiona pilastrami, nad wejściem zamkniętym łukiem wykonana jest attyka wznosząca się ponad dwuspadowy dach. Kapliczka praktycznie pozbawiona jest tynku. Wewnątrz zachowały się fragmenty polichromii i płaskorzeźby aniołków strzegących ołtarza oraz płaskorzeźbę Matki Bożej otoczoną promieniami słonecznymi.