Turyści jadący z Kórnika do Rogalina mijają maleńką wioskę Czołowo. Zjeżdżając kilkaset metrów z głównej drogi do wsi oczom przyjezdnych ukazuje się okazały monument... Marcina Kasprzaka. Trafił tu w niecodzienny sposób.
Pierwotnie pomnik postawiono w 1963 r. w Parku Kasprzaka w Poznaniu. Kiedy zmienił się układ polityczny, Kasprzak stał się bohaterem niechcianym. Ukradkiem (!) zdemontowano pomnik i na jakiś czas słuch o nim zaginął. Na jego miejsce postawiono ocalały z zawieruchy wojennej przedwojenny pomnik W. Wilsona, zmieniając jednocześnie nazwę parku na Park Wilsona.
W 1995 r. znaleziono dla Kasprzaka nowe miejsce. Postawiono go w Czołowie - małej wiosce pod Kórnikiem, gdzie w 1860 r. przyszły działacz się urodził, a na domu, gdzie się to dokonało umieszczono tablicę pamiątkową.