Kiedy w 2010 r. odsłaniano go na podjeździe pałacu Bronikowskich , mówiono, że to jedyny pomnik młodego Chopina w Polsce. Dziś możemy powiedzieć, że jest pierwszym takim pomnikiem. Drugi został odsłonięty w 2014 r. w Sannikach (Fryderyk był tam rok wcześniej). W Żychlinie usadzono kompozytora na niskiej, kamiennej ławie, jakie chętnie ustawiano na terenie dworskich parków w czasach jemu współczesnych. Pomnik nawiązuje do pobytu Chopina na weselu Melanii Bronikowskiej z Wiktorem Kurnatowskim. Jego autorem jest Maciej Mielczarek z Łodzi.
Inskrypcja umieszczona na połączonym z ławką głazie, jest bezpośrednim odniesieniem do gry towarzyskiej rozegranej tutaj przez weselnych gości. Jeden z młodzieńców otrzymał zadanie, by dokonać czegoś, co zadowoliłoby wszystkich obecnych. „Namyślił się chwilę i wybiegł. Wkrótce wraca, niosąc w ręku gałązkę bluszczu wstążeczką przewiązaną, a włożywszy ją na głowę Fryderyka, mówi: – Wieńczę talent i cnotę. Nastąpił długo trwający i ciągle wznawiany grzmot oklasków. Fryderykowi potoczyły się łzy po policzkach, a podobno w całem zgromadzeniu nie było nikogo z suchem okiem.”
Ciekawostka: Pomnik został odsłonięty w Roku Chopinowskim. Starostwo Powiatowe w Koninie dodatkowo uczciło ten fakt wydawnictwami skierowanymi do dzieci i młodzieży. Dla najmłodszych wydano kolorowankę , a dla nieco starszych – komiks „Chopin na weselu w Żychlinie, czyli Fryderyka przygody na mniej poważną nutę”.