Tradycje warzenia piwa w Lwówku Śląskim sięgają co najmniej roku 1209, kiedy to Henryk Brodaty nadał miastu przywilej "mili piwnej". Oprócz mieszczan korzystał z niego także miejscowy zakon joannitów. Ich wyrób nie cieszył się jednak najlepszą opinią - aż do dnia, gdy po mieście rozeszła się wieść, że dotychczasowy cienkusz nabrał nieoczekiwanie znakomitego smaku. Podobno w kadzi utopił się jeden z mnichów. Czy później korzystano z tej przypadkowo odkrytej "receptury", nie wiadomo.
Lwóweckie tradycje piwowarskie podtrzymuje do dziś browar wybudowany pod koniec XIX w. przez Juliusa Hohberga na dawnych terenach zamkowych. W 1999 r. podupadającą firmę przejął niemiecki przedsiębiorca, który zmodernizował zakład, zachowując tradycyjne metody produkcji z wykorzystaniem oryginalnych przedwojennych kadzi i otwartych basenów fermentacyjnych. Na efekty nie trzeba było długo czekać - w ciągu następnych lat piwo ze Lwówka zdobyło uznanie największych smakoszy, potwierdzone licznymi nagrodami. Niestety poza regionem trudno je dostać, dlatego warto odwiedzić działający przy browarze sklep firmowy, w którym można nabyć także pamiątkowe kufle i inne piwne gadżety. Dla grup zorganizowanych istnieje możliwość zwiedzenia zakładu.