Gniezno, Ostrów Lednicki, Poznań i Giecz (jak również zapoznane przez historyków Grzybowo) wyznaczają granice pierwotnego władztwa polańskich Piastów, które dzięki ich energii, determinacji i wytrwałości stało się zaczątkiem państwa o tysiącletniej historii. Chyba żaden spośród wymienionych grodów nie jest otoczony taką aurą tajemniczości, jak potężne wały na wyspie jeziora Lednica, których wzniesienie od dawna przypisuje się inicjatywie księcia Mieszka I. Trudno się zatem dziwić, że dwa płytkie zagłębienia, odkryte pod koniec lat 80. ubiegłego wieku w obrębie znajdujących się na terenie grodziska ruin kamiennej kaplicy, uznano za baseny chrzcielne, Ostrów zaś okrzyknięto miejscem chrztu Mieszka w roku 966, a za jego pośrednictwem całej Polski.
Hipoteza ta wywołuje jednak wiele kontrowersji wśród uczonych, spośród których część uważa, że datowanie reliktów kaplicy i przylegającego do niej prostokątnego pałacu, czyli tzw. palatium, na połowę X w. jest niepewne. Według owych sceptyków bardziej prawdopodobne jest to, że fundatorem tego zespołu był dopiero Bolesław Chrobry, który według tradycji podejmował na Ostrowie cesarza Ottona III i razem z nim pielgrzymował stąd pieszo do grobu św. Wojciecha w pobliskim Gnieźnie.
Niewątpliwie jednak gród na wyspie istniał już w czasach Mieszka, ponieważ zimą na przełomie 963 i 964 r. brzegi Ostrowa zostały połączone z lądem dwoma mostami, z których wschodni miał około 170 m, a zachodni aż 440 m długości. Badania archeologiczne dowiodły, że dawni Słowianie byli mistrzami we wznoszeniu tego typu konstrukcji, a mosty lednickie należą do największych i najlepiej poznanych. Podczas prac podwodnych i późniejszych analiz laboratoryjnych udało się szczegółowo określić sposób ich wznoszenia (słupy nośne wbijano zimą, stojąc na lodzie!), daty kilku kolejnych remontów, jak również okoliczności zniszczenia mostów. Nastąpiło to zapewne podczas najazdu księcia czeskiego Brzetysława w 1038 r. Na mostach toczyła się wówczas zacięta walka o dostęp do grodu, po której został wyjątkowo bogaty zbiór różnych militariów - przede wszystkim kilkuset siekier i grotów włóczni, ale także fragment kolczugi i unikalny hełm z nosalem - wydobyty przez płetwonurków spomiędzy zapadniętych w mule spalonych belek.
Wykopaliska prowadzone na terenie grodu od ponad półtora wieku dostarczyły już wielu niezwykłych znalezisk, które jednoznacznie potwierdzają wyjątkowe znaczenie tego miejsca jako rezydencji książęcej. Są wśród nich również przedmioty z dalekich krajów i z drogocennych materiałów, jak grzebień z kości słoniowej, złota biżuteria, misy z polerowanego brązu, złota oprawa do księgi (!) oraz bizantyjski relikwiarz.
Dzieje Ostrowa i znalezione na jego terenie skarby warto zobaczyć w prezentowanych wystawach w tzw. Małym Skansenie, po wschodniej stronie jeziora, z którego w sezonie letnim (od połowy kwietnia do końca października) kursuje prom na wyspę.