Romański kościół cmentarny św. Idziego, powstały prawdopodobnie na początku XII stulecia, należy do najstarszych zabytków sakralnych Wielkopolski. Znajduje się w samym centrum Biskupizny, regionu nazwanego tak od tytularnych władców Krobi – biskupów poznańskich.
Zbudowany został na miejscu drewnianego kościoła wzniesionego według tradycji na polecenie Władysława Hermana. Kościół jest orientowany, posiada mury z ciosanego kamienia polnego, na narożach i przy portalach posiada okładziny piaskowcowe. Absyda jest ceglana z domieszką kamieni polnych. W ołtarzu głównym znajduje się cenny obraz Matki Boskiej z XVI wieku.
Na jednej ze ścian można do dziś zobaczyć kamień z wyrzeźbioną datą 1140. Data ta pojawiła się przy okazji remontu kościółka w 1605 roku. Nie ma pewności, czy oznacza datę faktycznej budowy, czy datę pierwszego odnowienia kościoła, bo większość dokumentów z tamtych czasów spłonęła. Co ciekawe - świątynia znajduje się w miejscu, gdzie legenda umiejscawia wcześniejsze istnienie pogańskiej pustelni. W czasach przedchrześcijańskich żył bowiem w tamtym miejscu pustelnik cieszący się wielką estymą okolicznych mieszkańców, a po latach w tym samym miejscu postawiono kościół. Raz jeszcze okazało się, że religie przejmowały dla siebie i wykorzystywały miejsca kultu. Zresztą w okresie budowy kościoła ten fragment miejscowości był odrębną wsią, która wkrótce po konsekracji przyjęła nazwę "Kościelnej Wsi".
Dziś kościółek otacza stary cmentarz, który istnieje ponoć tyle samo czasu, co świątynia. I choć długi czas krobski św. Idzi był kościołem parafialnym, to swoją rangę utracił z chwilą konsekrowania kościoła pw. św. Mikołaja, leżącego w centrum Krobi nad rzeczką Granica. Z tego też względu obecnie pełni on funkcję kaplicy cmentarnej i dla żyjących otwiera swoje drzwi jedynie w dniu 1 września i 1 listopada. Oraz oczywiście w czasie pogrzebów, ale wówczas raczej ciężko zwiedzić cokolwiek…