W herbie Warszawy z 1390 r. syrenka miała tułów potwora ze skrzydłami, nogi byka, lwi ogon i była... mężczyzną! Pierwsze wyobrażenie syreny jako kobiety-ryby pochodzi dopiero z 1622 r. Nowo powstałe miasta często otrzymywały wtedy herby z wizerunkami mitycznych stworzeń: gryfów, jednorożców itp. Według legendy nad Bałtykiem były dwie syrenki. Jedna z nich upodobała sobie Kopenhagę (siedzi przed wejściem do portu), a druga - przez Gdańsk - dotarła Wisłą aż do Warszawy. Warszawska syrenka nie jest bezbronna jak duńska, ma miecz i tarczę. Uwięziona w szopie przez bogatego kupca, miała zarabiać dla niego śpiewaniem. Uwolnił ją jednak syn warszawskiego rybaka, za co obiecała bronić miasta.
Najbardziej znany posąg syrenki stoi na rynku Starego Miasta (jest kopią, oryginał zabezpieczono tuż obok, w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy). Jej postać wyrzeźbił w 1855 r. Konstanty Hegel i ustawił w nieistniejącej dziś grocie! Druga ogromna rzeźba syrenki, o płynnych secesyjnych liniach, znajduje się na wiadukcie Markiewicza - stanowiącym przedłużenie ul. Karowej. Jan Woydyga odlał ją w 1905 r. w cynku (dzisiejsza jest z piaskowca). W 1939 r. nad Wisłą stanął trzeci pomnik syreny, autorstwa Ludwiki Nitschowej. Zanim obok pomnika wybudowano most Świętokrzyski, znajdował się tu prowizoryczny most Syreny. Według pierwszego zamysłu szklana 20-metrowa figura syreny miała stać w głównym nurcie Wisły. W końcu jednak posąg odlano w brązie, pozowała do niego poetka i harcerka Krystyna Krahelska, autorka słów piosenki Hej chłopcy, bagnet na broń.
Nie wszystkie warszawskie syrenki wyglądają oficjalnie. Mniej znana syrenka na Wale Miedzeszyńskim zmysłowo założyła ręce za głowę i zmrużyła oczy, a ta przed wejściem do Królikarni nie ma tarczy i miecza, ale dmie w róg.
Szczególnie dużo syrenek jest na Starym Mieście (np. w okolicach Szerokiego Dunaju). Znajdują się na elewacjach (jako freski) i drzwiach katedry, w herbach i na różach kierunków. Bardzo często zdobią budynki zakładów tramwajowych (na ul. Przyokopowej - obecnie Muzeum Powstania Warszawskiego i Kawęczyńskiej) oraz słupki trakcyjne. Można je też zobaczyć na dawnych budowlach miejskich: filtrach, moście Poniatowskiego, Hali Gwardii.