Ujściowe odcinki dolin Iny i Krępy to ciekawe miejsce. Są to obszary torfowiskowych mokradeł, na których w wielu miejscach trudno określić granicę między lądem a wodą. Pełno tu kanałów, zarastających torfianek, świat jest raczej mało przystępny dla człowieka i rzadko przez niego penetrowany. Około 3,5 km na północ od wsi Święta warto zobaczyć rezerwat "Uroczysko Święta" - wodno-błotny matecznik porośnięty olsem. Botanicy stwierdzili tu występowanie pnącego wiciokrzewu pomorskiego, woskownicy europejskiej czy zagrożonej wyginięciem paproci - długosza królewskiego. Okolice rezerwatu leżą w obszarze depresyjnym, drugim po Żuławach Wiślanych pod względem powierzchni w Polsce. Tutejsze poldery są położone 20-40 cm p.p.m.
Drogą gruntową ze wsi Święta można dojechać samochodem do miejsca, w którym widać pozostałości dawnej osady - sterty gruzu, drzewa owocowe, a nawet zniszczony cmentarz na wyspie okolonej rowami z wodą. Dalej trzeba iść na własnych nogach, najlepiej obutych w kalosze. Nie ma tu wygodnych szlaków, można polecić trzymanie się ścieżek wytyczonych przez służby leśne - wiosną i w porach deszczowych mocno uwodnionych. Teren niekoniecznie nadaje się na rodzinny niedzielny spacer, wędrówka bywa mozolna, ma posmak survivalu. Miejsce powinni zobaczyć przede wszystkim miłośnicy bagien, wiosną tętni tu ptasie życie. Zaledwie 1,5 km od bagiennych ostępów, odrzańskim torem wodnym pływają potężne pełnomorskie statki. Przejmujący pomruk ich silników od czasu do czasu zakłóca naturalne odgłosy mokradeł.
W drodze powrotnej warto zatrzymać się przy betonowych konstrukcjach wystających spomiędzy ziemnych nasypów. To pozostałości niemieckich stanowisk artylerii przeciwlotniczej. Tutejsze baterie broniły Hydrierwerke Pölitz - fabryki benzyny syntetycznej leżącej 4 km stąd, po drugiej stronie Odry.